Obserwatorzy

4.04.2014

Moja nowa miłość - koronkowa folia transferowa

Hej :))
Dzisiaj pokaże Wam mani, które powstało dzięki Anicie (dziękuję kochana :* ), która wysłała mi kawałek tego cuda.
A mowa o koronkowej folii transferowej.
Zakochałam się w niej od pierwszego wrażenia i nie musiała ona długo czekać na wylądowanie na paznokciach :))
Zresztą same popatrzcie, jaka jest piękna :)

Postanowiłam nałożyć ją na białą bazę, co niestety sprawiło problem z wyczuciem czasu, w którym klej stał się przeźroczysty, ale jakoś sobie poradziłam :)
 Folia przyklejała się bezproblemowo, z czego byłam bardzo zadowolona - w kilka minut mani było gotowe.
Na koniec zastosowałam 2 warstwy bezbarwnego lakieru i idealnym efektem koronki mogłam cieszyć się 4 dni :)
A oto już całe mani :)
Jak Wam się podoba? 
Folii zostało mi jeszcze sporo, więc będę w przyszłości próbować nakładać ją na inne kolory :)