Lista firm, które wypuściły lakiery piaskowe, ciągle rośnie.
Ale żadna z firm nie wypuściła tak pięknych piasków jak Pierre Rene!!
Kolorki na ich
stronie mają się nijak do rzeczywistości.
Gdy zobaczyłam te lakiery w drogerii zaniemówiłam, najchętniej zgarnęłabym je wszystkie.
Jeden kolor piękniejszy od drugiego, gdyby portfel nie świecił pustką to zapewne wziełabym min.3
Mój wybór padł na miętę :)
Lakier schnie dość szybko, jedna grubsza warstwa lub dwie cienkie kryją płytkę całkowicie.
Zmywanie nie przysparza problemów lakierów brokatowych.
Chociaż zawarty w lakierze drobniutki złoty brokat, po zmyciu jest wszędzie ;/
Ale to chyba jedyna wada tego lakieru.
W dotyku mam wrażenie, że jest łagodniejszy niż poprzednie, które miałam.
Kolor może nieco odbiegać od rzeczywistości, gdyż aparat i słońce nie chciały współpracować ;/
Jutro rano spróbuję zrobić kilka zdjęć.
Nie retuszuję zdjęć, aby pokazać ile brokatu zostało z samego niedużego czyszczenie skórek ;/
Dobra dość gadania, zapraszam do oglądania :)
EDIT :)
Zdjęcia z następnego dnia rano :)