Ile razy zdarzyło się Wam kupić lakier w kolorze, który już macie?
Mi kilka razy niestety, ale dla mnie to już nie będzie problemem :)
Przy okazji porządków w lakierach postanowiłam zrobić coś w rodzaju ich spisu :)
Połączyłam to w formie książeczki, a oto efekty.
Dla porównania wielkość odżywka z Eveline, którą zapewne większość kojarzy :)
Bardzo pomysłowy sposób na uporządkowanie lakierów! :):)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł :) Najlepiej jeszcze chodzić z nią na zakupy i porównywać lakiery, żeby przypadkiem nie kupić kolejnego podobnego :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie w tym zamyśle ją stworzyłam :) Jest mała, więc nie ciąży :)
Usuńpomysłowe :)
OdpowiedzUsuńczyli "kieszonkowy/torebkowy próbnik" :D
OdpowiedzUsuńsprytnie i efektownie - podoba mnie się taka książeczka :)
zdolniacha z Ciebie :)
Dzięki :)
Usuńbardzo praktyczna rzecz :-)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł i jakie wykonanie! masz talent nie tylko do malowania paznokci widzę ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńBardzo mi sie podoba muszę coś podobnego zrobić ;)
OdpowiedzUsuńooo bardzo pomysłowe :D
OdpowiedzUsuńświetny pomysł :)
OdpowiedzUsuńpomysł genialny!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł.
OdpowiedzUsuńJesteś niezwykle pomysłową osobą - takie daleko zajdą w życiu :)
Wow, dziękuję za ten komentarz :* Aż mi się zaczerwieniłam:)
Usuńo rany, że też na to wcześniej nie wpadłam!:D dzisiaj właśnie popełniłam ten błąd i zdublowałam lakier;p
OdpowiedzUsuńuuu :( nie lubię tego.
Usuńsuper, praktyczny sposób ;) fantastycznie ;)
OdpowiedzUsuńja jak na razie wszystkie kolory pamiętam i jeszcze dubla nie kupiłam, jedynie mamie się zdarza zakupić cos co juz mamy ;p
Ja jestem zwolenniczką oryginalnych kolorów, więc czasem jak jakiś wpadnie mi w oko to biorę. A w domu patrzę i już mam identyczny :)
Usuńjejku, podziwiam wytrwałości w wykonaniu takiej książeczki ;)
OdpowiedzUsuńjak znajdziesz chwilkę to zapraszam do siebie, byłabym wdzięczna za komentarz i lajka na fc; tymczasem może wzajemna obserwacja? ;)
oczami-wery.blogspot.com
Jestem pod wrażeniem talentu jak Ty to zrobiłaś sama? bo ja nie umiem, a od wczoraj jak mi pisałaś to tak pomyślałam dobrze mieć takie coś bo jednak zdarza mi się zdublować :)
OdpowiedzUsuńsuper pomysł na porząddek w lakierach!
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł :) To ile masz tam kolorków?
OdpowiedzUsuńzmieści się 300 :) a ja mam 133, tylko podzielone firmami, więc zajmują więcej miejsca
Usuńsuper pomysł :) ja już od dłuższego czasu planuję zrobić coś takiego tylko w takiej formie jak są takie próbniki farb takich do ścian w sklepach. taki jakby wachlarz :p
OdpowiedzUsuńWiem, miałam taki wcześniej, ale się nie sprawdził :/
Usuńmoże kiedyś się zdecyduję, ale musiałabym mieć dosyć sporo czasu na takie smarowanie :p na razie mam trzy karty kredytowe, ale wiadomo, że bez konkretnych nazw i numerków ciężko jest się kontrolować...
OdpowiedzUsuńOj z 3 kartami to można szaleć :) Mi nieraz ze zwykłą bankomatową ciężko było się powstrzymać przed kupnem lakieru :)
Usuńhahahah ale to zabrzmiało :D miałam na myśli oczywiście karty takie stare zamalowane kolorami lakierów xD a ja tu na snobkę wyszłam :D
Usuńhehe :) no serio zabrzmiało jakbyś miała 3 kart kredytowe :) Ale już się wyjaśniło :)
UsuńJa nie mam aż tylu lakierów by tworzyć taką książeczkę ;) Ale pomysłowe :)
OdpowiedzUsuń