Obserwatorzy

21.04.2013

"Kto raz wkroczy na piaskową ścieżkę, nie ma ochoty z niej zejść (...)" - Tamit24

Gdy jakiś czas temu zobaczyłam słowa Tamit na jej blogu http://fallinnailove.blogspot.com, pomyślałam że przesadza. 
Niestety, jak do tej pory, nie było mi dane posiadanie piaskowego lakieru.
W czwartek to się zmieniło, ponieważ dzięki konkursowi na ModaCafe zostałam szczęśliwą posiadaczką dwóch cudeniek od O.P.I., Can't Let Go i Pink Yet Lavender.
Oczywiście na pierwszy ogień poszedł piaskowiec, a jakże by inaczej :)




Efekt jaki daje ten lakier jest nieziemski.
Z jednej strony matowy, a z drugiej połyskujący brokatem i hexami.
Niestety Tamit się nie myliła, z piaskowej ścieżki nie ma odwrotu...
Teraz mam ochotę na więcej, na inne kolory, inne rodzaje piaskowych lakierów...


A co Wy myślicie na temat piaskowych lakierów?
A może miałyście okazję do ich użycia?

10 komentarzy:

  1. bardzo ładny, ja też kocham piachy! :-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zastanawiam się czy jest ktoś, kto się nie zakochał w nich :)

      Usuń
  2. Śliczny kolorek :) Jakoś ostatnio podchodzą mi takie fiolety :D Booooooski <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jestem zakochana w fioletach od zawsze :) Ogólnie to się zastanawiam czy nie zrobić konkursu z jego odlewką :) bo jak dla mnie trochę go dużo, a szkoda żeby się marnował :)

      Usuń
  3. Zarąbisty jest, normalnie zazdroszczę, bo bije mi serce szybciej, jak widzę piasek, a poza tym też brałam udział w tym konkursie, ale nic nie wygrałam. :) Mówi się trudno. Boski lakier, powtórzę mój zachwyt!

    glamdiva.pl

    OdpowiedzUsuń
  4. idealny kolorek!;)
    zapraszam na nowe kosmetyczne rozdanie;]

    OdpowiedzUsuń
  5. Wiesz, że bardzo mi się podoba! :D

    OdpowiedzUsuń
  6. ja również jestem zakochana w piaskowych lakierach. Jeszcze żadnego nie mam,ale wciąż o nich marzę i planuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. oj piękny jest i ten kolorek :) a ja nadal nie mam pisaku jeszcze :(

    OdpowiedzUsuń

Będę ogromnie wdzięczna za każdy komentarz.
Podwójnie za taki, zawierający konstruktywna krytykę, dlatego jeśli coś Ci nie odpowiada pisz śmiało.
Jeżeli komentujesz tylko w celu wypromowania SWOJEGO bloga, to nie jest to odpowiednie miejsce dla Ciebie. Każdy komentarz zawierający link, będzie usuwany.
Anonimów proszę o podpisywanie się. Zwłaszcza jeśli macie mi coś do zarzucenia.