Obserwatorzy

29.08.2013

96| Moje narzędzia

Dzisiajszy post powstaje na prośbę RetrivMonGold.
Pytała mnie ona o pędzelki jakich używam, więc postanowiłam zrobić o nich post.
Pokażę tu tylko farbki akrylowe, których używam oraz pędzelki. Napiszę też kilka słów o nich :)
A więc zaczynamy :)
Na pierwszy ogień idą farbki.
Te po bokach to biała (większa) oraz czarna - kupione w sklepie dla plastyków - spisują się genialnie.
Reszta kupiona już pewnie z rok temu na allegro - niektóre słabo kryją.

A teraz moje wszystkie pędzelki - trochę się ich uzbierało zanim znalazłam idealne dla siebie...
Najpierw pokażę mój pierwszy zestaw - ma sztuczne włoski, przez co są twarde i źle się nimi operuje.
Jak na moje pierwsze potrzeby były ok.

 A tutaj mój drugi zestaw, zamówiłam na allegro za grosze na jakiejś wyprzedaży. Tego na samej górze używam do wykończenia lakieru przy skórkach. Kupiłam 2 takie zestawy...
 i niektóre nieco "stuningowałam" :)


Jako kolejne pędzelki, które kupiłam z myślą o one stroke, jednak nie do końca się sprawdzają, są za szerokie, może oprócz tego na samej górze ;/
I na koniec moje ideały do detali. Zakupiłam je w sklepie dla plastyków. Spisują się genialnie.
Za cieńszy dałam 4,50 zł, ceny grubszego niestety nie pamiętam.
Gdyby kogoś interesowało to wstawiam nazwy/oznaczenia.
To by było na tyle :)

15 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. No sporo się uzbierało, zanim trafiłam na te właściwe dla mnie :)

      Usuń
  2. O kurcze masz tych pędzli troche :) z takim zestawem to można szaleć :)

    OdpowiedzUsuń
  3. spora kolekcja :D ja mam komplet 10ciu pędzelków z których używam 2 czy 3 :P

    OdpowiedzUsuń
  4. dziękuje jesteś kochana ... tez mam tez te z z nail art białe ,muszę coś kupić bo przecież szału dostane z tymi wygibusami , rozwarstwiają się albo całe włosie się ugnie jak byś pierdy kła w stół... kupiłam w drogerii ostatnio dwa czarne no name myślałam że będą git dwa 9ziko zapłaciłam za oba a są gorsze niż poprzednie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te białe są nawet ok, ale masz racje, lubią się rozwarstwiać. A włosie tez mi się wygina, szczególnie jak je przetrzymam w kubku z wodą podczas malowania, dlatego teraz od razu je płukam i odkładam obok.

      Usuń
    2. dokładnie tez tak robię... no cóż.. pięknie ci wychodzi każdy mani masz talent..

      Usuń
  5. oj to faktycznie masz tego trochę ja też mam sporo a i tak korzystam z tych co po jakimś czasie do mnie przemówiły :) a zazdroszczę Ci tych farbek akrylowych :) normalnie te kolorki masz the best jednak białej i czarnej ja też często używam i pasuje mi kupić takie większe już dawno o tym myślałam ale muszę poczekać na lepsze dochody :P świetny post

    OdpowiedzUsuń
  6. ilość pędzelków jest imponująca! ale nie ma co się dziwić, Ty takie cuda tworzysz, że musisz mieć świetny sprzęt :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Heh :) i tak z całej kolekcji używam max 5 :) Te ostatnie używam za każdym razem :)

      Usuń
  7. ja mam jakiś taki badziewny zestaw z allegro... coś tam radę daje ale brakuje mi na prawdę cienkiego pędzelka, muszę gdzieś poszukać, farbki tez by się przydały

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety w naszym "fachu" dobry sprzęt to podstawa :)

      Usuń
  8. O rany! Chciałabym choć połowę tego mieć! :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Wooo, a ja mając 5 pędzelków mówiłam, że mam tego dużo ;O

    OdpowiedzUsuń

Będę ogromnie wdzięczna za każdy komentarz.
Podwójnie za taki, zawierający konstruktywna krytykę, dlatego jeśli coś Ci nie odpowiada pisz śmiało.
Jeżeli komentujesz tylko w celu wypromowania SWOJEGO bloga, to nie jest to odpowiednie miejsce dla Ciebie. Każdy komentarz zawierający link, będzie usuwany.
Anonimów proszę o podpisywanie się. Zwłaszcza jeśli macie mi coś do zarzucenia.