Obserwatorzy

18.07.2013

Lakierkowy spis :))

Ile razy zdarzyło się Wam kupić lakier w kolorze, który już macie?
Mi kilka razy niestety, ale dla mnie to już nie będzie problemem :)

Przy okazji porządków w lakierach postanowiłam zrobić coś w rodzaju ich spisu :)
Połączyłam to w formie książeczki, a oto efekty.

Dla porównania wielkość odżywka z Eveline, którą zapewne większość kojarzy :)

31 komentarzy:

  1. Bardzo pomysłowy sposób na uporządkowanie lakierów! :):)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny pomysł :) Najlepiej jeszcze chodzić z nią na zakupy i porównywać lakiery, żeby przypadkiem nie kupić kolejnego podobnego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie w tym zamyśle ją stworzyłam :) Jest mała, więc nie ciąży :)

      Usuń
  3. czyli "kieszonkowy/torebkowy próbnik" :D
    sprytnie i efektownie - podoba mnie się taka książeczka :)
    zdolniacha z Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. świetny pomysł i jakie wykonanie! masz talent nie tylko do malowania paznokci widzę ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo mi sie podoba muszę coś podobnego zrobić ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny pomysł.
    Jesteś niezwykle pomysłową osobą - takie daleko zajdą w życiu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wow, dziękuję za ten komentarz :* Aż mi się zaczerwieniłam:)

      Usuń
  7. o rany, że też na to wcześniej nie wpadłam!:D dzisiaj właśnie popełniłam ten błąd i zdublowałam lakier;p

    OdpowiedzUsuń
  8. super, praktyczny sposób ;) fantastycznie ;)
    ja jak na razie wszystkie kolory pamiętam i jeszcze dubla nie kupiłam, jedynie mamie się zdarza zakupić cos co juz mamy ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jestem zwolenniczką oryginalnych kolorów, więc czasem jak jakiś wpadnie mi w oko to biorę. A w domu patrzę i już mam identyczny :)

      Usuń
  9. jejku, podziwiam wytrwałości w wykonaniu takiej książeczki ;)
    jak znajdziesz chwilkę to zapraszam do siebie, byłabym wdzięczna za komentarz i lajka na fc; tymczasem może wzajemna obserwacja? ;)

    oczami-wery.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Jestem pod wrażeniem talentu jak Ty to zrobiłaś sama? bo ja nie umiem, a od wczoraj jak mi pisałaś to tak pomyślałam dobrze mieć takie coś bo jednak zdarza mi się zdublować :)

    OdpowiedzUsuń
  11. super pomysł na porząddek w lakierach!

    OdpowiedzUsuń
  12. Ciekawy pomysł :) To ile masz tam kolorków?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zmieści się 300 :) a ja mam 133, tylko podzielone firmami, więc zajmują więcej miejsca

      Usuń
  13. super pomysł :) ja już od dłuższego czasu planuję zrobić coś takiego tylko w takiej formie jak są takie próbniki farb takich do ścian w sklepach. taki jakby wachlarz :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, miałam taki wcześniej, ale się nie sprawdził :/

      Usuń
  14. może kiedyś się zdecyduję, ale musiałabym mieć dosyć sporo czasu na takie smarowanie :p na razie mam trzy karty kredytowe, ale wiadomo, że bez konkretnych nazw i numerków ciężko jest się kontrolować...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj z 3 kartami to można szaleć :) Mi nieraz ze zwykłą bankomatową ciężko było się powstrzymać przed kupnem lakieru :)

      Usuń
    2. hahahah ale to zabrzmiało :D miałam na myśli oczywiście karty takie stare zamalowane kolorami lakierów xD a ja tu na snobkę wyszłam :D

      Usuń
    3. hehe :) no serio zabrzmiało jakbyś miała 3 kart kredytowe :) Ale już się wyjaśniło :)

      Usuń
  15. Ja nie mam aż tylu lakierów by tworzyć taką książeczkę ;) Ale pomysłowe :)

    OdpowiedzUsuń

Będę ogromnie wdzięczna za każdy komentarz.
Podwójnie za taki, zawierający konstruktywna krytykę, dlatego jeśli coś Ci nie odpowiada pisz śmiało.
Jeżeli komentujesz tylko w celu wypromowania SWOJEGO bloga, to nie jest to odpowiednie miejsce dla Ciebie. Każdy komentarz zawierający link, będzie usuwany.
Anonimów proszę o podpisywanie się. Zwłaszcza jeśli macie mi coś do zarzucenia.